sobota, 15 grudnia 2012

Dylemat / Pauline ^^

Heeeej :(. Nie powiem, że jestem wesoła, bo bym skłamała :(. Ja niestety ze złą wiadomością. Jak zapewne wiecie, pod koniec listopada napisałam notkę o zawieszce, ale potem jednak wróciłam. Ale.. to nie było na stałe, tylko na próbę. Chciałam zobaczyć, czy dam sobie ze wszystkim radę. Nestety, tak się nie stało. Jestem w depresji, każdego wieczoru płaczę, codziennie spotyka mnie jakieś nieszczęście, wszystko mnie już załamuje, przez to blogowanie traci dla mnie sens. Ech, już nie chce mi się wszystkiego wymieniać. Więc... odchodzę. Przepraszam, nie dam rady. Blog jeszcze wszystko mi bardziej utrudnia. Jeśli nie wierzycie, że to zrobię, to spójrzcie na blog Patrycji - Fabina stories by-Patrycja. Byłam tam redaktorką i.. wczoraj czy tam przedwczoraj odeszłam z niego. Być może za kilka dni usunę się z bloggera, a może nawet usunę tego bloga. Uwierzcie, to dla mnie takze nie jest łatwe - jestem w rozsypce. Wszyscy ostatnio macie do mnie dodatkowo jakieś fochy, nikt z was mnie nie rozumie - to mnie jeszcze bardziej przygnębia, stąd decyzja o usunięciu swojego konta. Mozna tego jednak uniknąć, jeśli zgodzicie się na takie warunki: zostanę, ale... kolejną notkę napisałabym dopiero w styczniu lub w lutym - dla mnie bez sensu jest czekanie tyle czasu na te moje bezsensowne wypociny. Więc... raczej odejdę. Jestem w takiej depresji, że trudno mi się z tego otrząsnąć. Chyba nawet zauważyliście, że nie piszę nieczego od ponad tygodnia. Jestem widocznie słaba D:. Przepraszam za wszystko. Miło się dla was pisało.

Your sad Pauline ^^

10 komentarzy:

  1. Rozumiem cie i to doskonale , ale nie możesz odejść ;( Prowadzenie blogów bez Ciebie nie ma sensu ? Pomyślałaś o innych ? Przecież uwielbiamy twoje scenariusze... Pisałam ci wczoraj na gg , że ja na twoją notkę moge czekać jak i do stycznia i lutego... A ból z czasem minie. :) Wiem jak to jest... Głowa do góry :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy tak mamy nie tylko ty!!Kochana nie możesz odejść!Wszyscy uwielbiamy twoje scenariusze!Pamiętaj , że jeśli nie ma weny to napewno powróci w styczniu razem z 3 sezonem! Ja także jej nie mam!Zostań każdy wytrzyma do stycznia ale to przecież prawie za nie cały miesiąć!Zostań z nami!Uśmiechnij się nie płacz i patrz na świat z innej strony to pomaga uwierz mi <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co ja mam pisać już nie mam do was cierpliowści... Dziewczyny opanujcie się proszę chcecie mnie zostawić chcecie o tak zostawić blogera nie rozumiecie to wy mnie wspieraliście co ja bez was zrobię. Opanujcie się macie czas pomyście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę powiedzieć,że wiem co czujesz, to byłoby kłamstwo, ale rozumiem cię. Tak, to może wydawać się dziwne. Chodzi mi o to, że blog ci wszystko utrudnia i na razie nie chcesz pisać. Jeśli potrzebujesz przerwy, proszę. Jednak nie odchodź z tego bloga, bo na twoje notki, każdy poczeka i do lutego, a nawet i dłużej. Nie musisz podejmować decyzji od razu. Masz czas, pomyśl. Nikt cię nie pogania.
    Mam tylko nadzieję, że jednak zostaniesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny mają rację. Nie możesz odejść! Ja mogę czekać na twoje scenariusze nawet do lutego. Pamiętaj, że wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie możesz odejść, każdego dnia wchodze na twój blog jak mogę czekać nawrt do czerwca ale nie odejść wszystko będzie dobrze

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę, przecież o tym rozmawiałyśmy. Nie załamuj się. Dobrze cię rozumiem choć nie prowadzę bloga. Wiesz, że kocham twoje wypociny!! I nie fochne się na cb, ale pisz jeszcze do mnie. ;) Nie powstrzymuje cię, bo już nie mam siły. ;/ choć uważam, że to niesprawiedliwe! Proszę nie odchodź.
    Paula xD

    OdpowiedzUsuń
  8. napisz chociaż w styczniu lub lutym

    OdpowiedzUsuń
  9. wszyscy odchodzą i dramatyzują. -,- uśmiechnijcie się do jasnej cholery! jest o co płakać, owszem, może jest. ale zawsze jest też po co się uśmiechać. dlaczego zawsze wybieracie płacz i smutek? nie rozumiem was! Pauline, moja droga, nie mam siły już przekonywać wszystkich po kolei żeby nie odchodzili. zrobisz, jak będziesz chciała. ale uśmiechnij się, bo masz dla kogo pisać i wiele osób jest gotowe czekać na twoje notki chociażby do lutego. byleby były. zawiesiłam pisanie, bo brakło mi weny. a ty dlaczego zawieszasz? bo masz depreche? uwierz mi, jeśli na serio byłabyś taka nieszczęśliwa, to nie wracałabyś i odchodziła co kilka dni. blog jest dla ciebie ważny, bo gdyby nie był, juz dawno byś z nim skończyła. więc uśmiechnij się, napisz jakąś wesołą notkę, a nie same przygnębiające. twoje scenariusze powalają i ja osobiście moge czekać na następne do grudnia 2013! wszyscy cię tutaj kochają, co ja gadam, nie tylko na tym blogu, masz wiele innych blogów, prawda? nie usuwaj konta, bo przygnębienie co minie i już go nie przywrócisz. masz dylemat? odejść czy nie? moje zdanie, to NIE. absolutnie NIE. NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE, NIE I NIE! tylko tyle mam do powiedzenia. .
    FUCK EVERYTHING AND BE HAPPY! święte słowa. -,-

    OdpowiedzUsuń