Hej! Dodałam nową zakładkę o bohaterach w moich scenariuszach - zapraszam :-D.
< hol >
N: Zebranie Sibuny, u mnie - natychmiast!
W: < idą na górę >
< pokój Niny i Amber >
W: < wchodzą >
N: Po co on to zrobił?
F: Musi mieć do tego jakiś powód.
E: Może już wie o tej całej Bransolecie czy czymś tam?
P: Może sobie o niej wiedzieć, ale czemu zmienił regulamin?
N: Dobre pytanie.
Am: Mówił, że to dla naszego bezpieczeństwa. Wierzycie mu?
F: Może w tym jest ziarnko prawdy.
Al: Hę?
F: Pamiętacie nasz sen? Sarah mówiła, że kilku z nas jest w niebezpieczeństwie.
N: I Victor o tym wie?
F: No właśnie.
Am: Wow, razem jesteście jak Scooby i Kudłaty.
N: Dobra, nad resztą zastanowimy się jutro. Sibuna?
Si: Sibuna!
< godzina 19:55, pokój Fabiana i Eddiego, na jego środku jest okrągły, przystrojony stół >
E: Na którą się umówiłeś z Niną?
F: Na 20.
E: Aha, więc już idę.
F: Dzięki.
E: < wychodzi >
F: < zapala świeczki >
N: < wchodzi, widzi stół > Woow.
F: Podoba ci się?
N: I to jeszcze jak! Nie musiałeś.
F: Wszystko dla ciebie. < uśmiecha się >
N: < uśmiecha się >
< godzina 22, hol >
V: Wybiła 10! (...)
< u Fabiny >
N: Och, muszę już iść.
F: To do zobaczenia.
N: Pa. < całuje Fabiana, wychodzi >
< pokój Niny i Amber >
N: < wchodzi >
Am: I jak? Opowiadaj.
N: Było super. Przygotował romantyczną kolację we dwoje.
Am: Oooooo.
N: A jak było u ciebie na randce?
Am: Świetnie! Alfie przyozdobił altankę wieloma różami.
N: Nasz Alfie?
Am: Tak, pocałowaliśmy się.
N: My też.
N i Am: < uśmiechają się >
V: < puka > Gasić światła, już!
< noc, wszyscy śpią >
Ve i R: < próbują włamać się do Domu Anubisa >
Ve: Jesteś pewien, ze to dobry pomysł?
R: < udaje mu się włamać > Wchodzimy.
R i Ve: < wchodzą, idą do góry, widzą, że Victor jest w gabinecie >
R: Wywab go z gabinetu.
Ve: Ale jak?
R: Nie wiem, wymyśl coś.
Ve: < idzie do salonu, zbija wazon >
R: < chowa się >
V: < budzi się >
< pokój Mary, Patricii i Joy >
M, P i Jo: < budzą się > Słyszałyście to?
Jo: Tak!
< pokój Alfiego i Jerome'a >
Je: Alfie, słyszałeś to?
Al: Aaaa, kosmici się włamali! Mówiłem, ze to się kiedyś stanie!
Je: Alfie, bądź poważny!
V: < wychodzi z gabinetu > Kto tu jest??!! < schodzi na dół >
Ve: < chowa się z piwnicy >
R: < wchodzi do gabinetu, szuka kartotek uczniów, znajduje je, zabiera wszystkie, wychodzi, schodzi na dół >
Si: < wychodzi ze swoich pokoi >
P: Rufus??
R: O, witaj Patricio.
F: Czego chcesz?
R: < zauważa Victora > Dobry wieczór, Victorze.
Ve: < wychodzi z piwnicy >
V: Vera? Zeno?!!
Ale ja go pomieszałam xD. Miłego czytania :P
Super!! Napisz następny!!
OdpowiedzUsuń