niedziela, 22 lipca 2012

Scenariusz nr 9 / Summer

Hej! Oglądaliście dzisiejszą siatkówkę? Polacy są niepokonani! :D. Zapraszam do głosowania w nowej ankiecie ;).

< na ścianie pojawia się napis >
P: < czyta > Serce podpowie wam, co robić.
< napis znika >
F: Dobra, to było dziwne.
P: W tym domu wszystko takie jest.
Am: < podchodzi do nich > Hej, a co wy tak stoicie wryci w ziemię?
F: Na ścianie pojawił się napis.
Am: Teraz to ściemniacie.
F: Na prawdę. Powiemy wszystko, jak się od siebie "odczepią". < wskazuje na Ninę i Eddiego >
Am: Oł... Uuuu, zazdrooooośni.
P i F: Wcale nie!
Am: Jasne. < ironicznie > Ekspertki nie oszukacie.
M, Je i Jo: < idą w ich stronę >
Jo: Czemu po prostu nie wejdziecie do salonu, tylko stoicie przed drzwiami? < zerka do środka, widzi Eddiego i Ninę śmiejących się > 
M, Je, Jo, F i P: < wchodzą > 
F: Hej.
E i N:...
F: Nina?
N: O, hej.
P: Coś nas ominęło?
E: Nie, a co?
P: Śmialiście się z czegoś. Może pośmiejemy się razem?
N: Eddie po prostu opowiedział mi kawał.
F: Aha. < zazdrosny >
Al: < wchodzi > Hej, słoneczko i.. reszto.
Am: Gdzie byłeś?
Al: Wypatrywałem...
Am: UFO.
Al: Skąd wiedziałaś? 
Am: Zgadywałam.
Je: Dom wariatów.
P: I kto to mówi? Król wariat?
M: Nie nazywaj go tak!
Je: Dziękuję, że mnie bronisz, ale sam sobie poradzę. < tuli ją >
P: Robię to tylko dla Mary. < do Sibuny > Możemy na słówko?
Si: < wychodzi >
M: Znowu to robią. Co oni ukrywają?
Je: Nie wiem, ale za bardzo nie chcę wiedzieć.  
M: Ja też.
Jo: Ale co robią?
M: Znikają "zbiorowo".
Jo: Hę?
M: Zrozumiesz, jak to zobaczysz.
< pokój Niny i Amber > 
Si: < wchodzi >
V: < podsłuchuje >
P: Musimy to w końcu rozwiązać.
N: Czemu? Coś się stało?
F: Tak, kiedy ty i Eddie byliście w salonie, ja i Patricia zobaczyliśmy napis na ścianie.
E: Jaki?
P: "Serce podpowie wam, co robić.".
Am: Dziwne.
P: Brawo, blondynko. Odkryłaś Amerykę.
F: Możesz powtórzyć tę zagadkę?
P: "Izyda, co Anubisa kochała, swój amulet w nim schowała. Tylko ona odnaleźć go może, Tutenhamon wnikliwy jej w tym dopomoże.".
F: Hmmm. Co to może znaczyć.
N: Zróbmy tak. Kolejne zebranie zwołamy, kiedy ktoś coś wymyśli. Sibuna?
Si: Sibuna!
V: Czyli oni o wszystkim wiedzą. Ciekawe... < odchodzi >  
< pokój Fabiana i Eddiego, jest tylko Fabian >
F: < czyta coś > No jasne! < idzie do Niny i Amber > Słuchajcie, rozwiązałem zagadkę.
N: Serio?
Am: Zawołam resztę. < po chwili wraca z Sibuną >
P: Co jest?
N: Fabian to rozwiązał.
F: Tak, chodzi o ten sarkofag w holu. 
N: Jak na to wpadłeś?
F: Anubis był bogiem śmierci, tak?
N: No, tak.
F: I tu chodziło o znaczenie symboliczne. A gdzie chowano mumie?
N: W sarkofagach. Jesteś genialny! < przytula go >  
Am: Brawo Fabian.
P: A o co chodziło z tą częścią "a Tutenhamon wnikliwy jej w tym dopomoże"?
F: Nie mam pojęcia.
P: Ok, zejdźmy na dół.
Si: < schodzi do holu > 
E: < otwiera sarkofag > Nic tu nie ma.
F: Niech Patricia spróbuje.
P: < zauważa coś w środku > Jest coś! < wyciąga amulet >
E: Udało się!
V: < schodzi na dół > A co to za zbiorowisko? Co tu się dzieje?!

Miłego czytania. :)




7 komentarzy: