sobota, 21 lipca 2012

Scenariusz nr 8 / Summer

Hej. Bez zbędnego rozpisywania się - scenariusz.


< po śniadaniu, salon, jest tylko Sibuna >
P: I wtedy ten ktoś powiedział coś w stylu zagadki.
Je: < wchodzi > Jakiej zagadki?
N: Emm...
Je: Co wy kombinujecie?
P: A co cię to obchodzi? A i mógłbyś w końcu zmienić te perfumy? Bo na prawdę daje kocimi szczochami.
Je: Skoro nie lubisz tego zapachu, to tym bardziej tego nie zrobię.
F: Możecie w końcu przestać? My tu jesteśmy!
M: < wchodzi > Wow, a co tu takie zbiorowisko?
N: A.. to.. dziwne?
M: Bo zwykle albo was nie ma, albo jesteście w pokojach.
Am: Po prostu sobie rozmawiamy.
N: Ale na nas już pora.
Am: Serio?
N: Tak!
Si: < wychodzi >
M: To na prawdę dziwne.
Je: Wiem. Przynajmniej ty jesteś normalna i to w tobie lubię.
M: O, Jerome. W ciągu tego roku zmieniłeś się nie do poznania.
Je: Wszystko dzięki tobie.
M: < uśmiecha się > 
< w pokoju Fabiana i Eddiego >
F: O jakiej zagadce mówisz?
P: "Izyda, co Anubisa kochała, swój amulet w nim schowała. Tylko ona odnaleźć go może, Tutenhamon wnikliwy jej w tym dopomoże.".
Al: Wiem jedno.
Am: Co?
Al: Tę zagadkę układali kosmici!
W: ALFIE LEWIS!!  
Al: No co?
E: To wszystko robi się coraz dziwniejsze.
Am: Witaj w świecie Sibuny.
N: Później się nad tym zastanowimy, ok?
W: Ok.
< przed obiadem, pokój Niny i Amber, jest tylko Nina >
N: < siedzi zamyślona >
F: < wchodzi > Hej.
N: ...
F: Nino? Wszystko ok?
N: Co.. tak, tak.
F: Coś się stało?
N: Nie, tylko myślałam nad zagadką.
F: I jak?
N: I nic. Kompletna pustka.
F: Nie martw się, poradzimy sobie. < całuje ją >
N: Ty zawsze wiesz, co powiedzieć. < uśmiecha się > 
Am: < wchodzi > Trudy woła na obiad. O, to ja nie przeszkadzam. < wychodzi >
N i F: < śmieją się >
< po obiedzie, salon, są tylko Nina i Eddie >
N: < wywraca się >
E: < łapie ją >
N: Wow, dzięki.
E: W końcu jestem twoim obrońcą. < uśmiecha się >
F i P: < wchodzą, patrzą zazdrośni zza drzwi >
N: No tak. < uśmiecha się >
P: Czy ty widziałeś to, co ja?
F: Wiesz, to pewnie tylko przypadek. 
P: Mam nadzieję. < nagle zauważa coś na ścianie > Fabian, patrz!
P i F: < stoją przerażeni >

No i to tyle na dzisiaj. Bye! :D






1 komentarz:

  1. Super!!! Czekam na następne!!I nie martw się wszystko z czasem wyjdzie!!

    OdpowiedzUsuń