piątek, 3 sierpnia 2012

Scenariusz nr 19 + 3000 wyświetleń / Summer

Cześć. Na początku chcę bardzo podziękować za 3000 wyświetleń. Ten blog ma już 3 tygodnie :D. Jak ten czas leci... I mam do was małe pytanko. Czy mamy zrobić specjalną notkę na miesięcznicę bloga, która będzie za 10 dni? Jeśli tak, to co proponujecie? :D. Pati, Marzenka, może macie jakieś pomysły? ;).


P: C-co to jest?
Am: Chłopaki, zobaczcie!
E: Dlaczego my?
Am: Jesteście chłopakami czy kurczakami?
F: No dobra.
E, F i Al: < podchodzą do stolika z probówkami > 
E: To tylko szczur.
Al: Szczur?!
W: Ciiiii!
N: Dobra, idziemy stąd. Zbyt dużo wrażeń jak na jedną noc. 
< rano, po śniadaniu, salon, są Nina, Eddie, Amber i Alfie > 
E: A pamiętasz minę Alfiego, kiedy zobaczył szczura? 
N: Taaa, bezcenne. 
Jo: < wchodzi >
E i N: < śmieją się >
Al: Ejj! Alfie być urażony...
Am: < podchodzi do Niny > Nino, możemy na słówko?
N: Emm.. jasne. < wychodzą z salonu > 
< w holu > 
N: Coś się stało?
Am: Zauważyłam, że spędzasz więcej czasu z Eddiem niż z Fabianem.
N: Wcale nie... Poza tym nie jest zazdrosny.
Am: Jesteś moją najlepszą przyjaciółką i chcę dla ciebie dobrze.
N: Dzięki, ale wszystko jest ok.
Am: Skoro tak mówisz...
< w pokoju Fabiana i Eddiego > 
F: < wyciąga z szafki swój amulet > Po co nam jesteście? < do siebie > , < zakłada go, idzie do salonu, zatrzymuje się, patrzy zazdrosny na śmiejących się Ninę i Eddiego, idzie smutny do swojego pokoju >
Jo: < idzie do swojego pokoju >
< pokój Mary, Patricii i Joy, są Mara i Patricia > 
M: I ty z nim jesteś szczęśliwa?
P: Nie sądziłam, że to kiedyś powiem, ale tak.
Jo: < wchodzi >
P: O, widziałaś gdzieś Eddiego?
Jo: Tak, jest z Niną w salonie.
P: Jak to z Niną??
Jo: Nooo, tak.
P: Ugh!
< pokój Fabiana i Eddiego >
E: < wchodzi >
F: Gdzie byłeś?
E: Yyyy.. w salonie?
F: Niech no zgadnę. Z Niną.
E: No, tak.
F: Mogłem się domyślić.
E: O co ci chodzi?
F: Spędzacie ze sobą dużo czasu.
E: Przecież.. to moja przyjaciółka, chyba mogę?
F: Tak, ale więcej czasu spędza z tobą niż ze mną, swoim chłopakiem. Kiedy chcę się z nią umówić, ona mnie przeprasza, że nie ma zbytnio czasu, a potem widzę cię z nią.
E: Coś jeszcze, leszczu?
F: Nie, Sweet. To już wszystko. Chociaż może jeszcze jedno. Lepiej zajmij się Patricią, bo możesz ją stracić. < wychodzi wściekły z pokoju > 
< w pokoju Amber i Niny >
P: < wchodzi > Nino?
N: Tak?
P: Możesz mi coś wyjaśnić? 
N: Ale.. co?
P: Czemu więcej czasu poświęcasz Eddiemu, a nie Fabianowi?
N: Zdaje ci się.
P: Nie, nie zdaje mi się.
N: Ale.. ja...
P: Nie tłumacz się. < wychodzi wściekła >
Am: Mówiłam. 
< w salonie, są Mara, Jerome, Alfie i Fabian >
P: < wchodzi wściekła >
Jo: < idzie za nią > Wszystko ok?
P: Jestem wściekła na Eddiego.
F: Ja też. Witaj w klubie.
Je: Tu się rozgrywa większy dramat niż w sztuce.
Al: Fabiana i Patricię porwali kosmici i podmienili.
F i P: Alfie!!
< u Eddiego >
E: Co my narobiliśmy? < do siebie >
G: Odnajdźcie twój amulet! Tylko ty zostałeś!
E: Bo co?
G: Inaczej cała Wyjątkowa Czwórka zapłaci życiem.


Wyszedł jakiś.. dziwny. Ale odbiegnę od tematu. Oglądalisci Igrzyska Olimpijskie? Dwa złote medale! Brawo Adrian i Tomek! Oraz jeden brązowy. Gratulacje! :D. Jestem dumna, że jestem Polką ;)










5 komentarzy: